Wycinek innego świata w tak nielubianej przeze mnie Warszawie. Ja proszę Was, jestem dziewucha z prowincji i Stolica kojarzyła mi się dotąd z hałasem, smrodem (nienie...nie tym co z rumiankiem do pary występuje) i bólem głowy. Ostatnio mogłam się przekonać, że nawet w tak znielubianym mieście są pewne kawałeczki świata jaki mi pasuje.
Jomsborg.
Pasja przekuta w namacalny dowód, że można. Można nawet o parenaście metrów od szaroburej rzeczywistości zamknąć odrobinę innego świata.
Ach, bym zapomniała;) Róże. Herbaciane. Zastanawiałam się, czy na granicy kolorów dodać taśmę satynową, ale zostało tak jak jest. Myślę, że nic więcej nie trzeba.
Twoje decou, jak zwykle perfekcyjne!
OdpowiedzUsuńA W-wa? Cóż brzydka, gorąca i betonowa, ale imprezy to mają przednie!
Aga, co to robi bo lubi ;-)
cudne :)
OdpowiedzUsuńAga, a gdzież to w Wa-wie znajduje się takie miejsce?
OdpowiedzUsuńNo i czuję, że senność Ci minęła po tym widowisku:))
Kachno - pod tyt. posta jest link do ich strony - wystarczy kliknąć w "Jomsborg". Są o rzut beretem od wioski olimpijskiej.
OdpowiedzUsuńooooo, kiedy byłas? nie mogłaś krzyknąć? Ew przejechac przez nas?
OdpowiedzUsuń.
A róże jak zawsze piękne!!!!!
Wawa w centrum jest ohydna, to fakt! Ale to nie tylko "z betonu stolica" ;-)
OdpowiedzUsuńMa na szczęście i taki dzielnice, w których jest swojsko i wsiosko - mam szczęście właśnie w takowej mieszkać od zawsze :-)
Izary. -bo właściwym celem nie był gród Wikingów ale to wyszło niejako "przy okazji" ;)
OdpowiedzUsuńOni tam są na stałe, więc co niedzielę można tam pojechać.
Ata. -wiem. Tylko niestety większość spraw w Stolicy załatwia się właśnie w "śmierdzącym betonie".
Twoje roze w tym wydaniu jak zwykle piekne.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńJest śmierdząca ponieważ nie ma w centrum ani jednego WC dla ludzi w potrzebie. To chyba taka jedyna stolica w Europie, no może Tirana jeszcze jej w tym dorównuje. Ja nie z Warszawy , jeno z Ursynowa :))))całe szczęście daleko to centrum woniejące:) Róże piękne,kojarzą inne zapachy , hmmmmmm
OdpowiedzUsuńprekrasni radovi
OdpowiedzUsuń