22 cze 2011

Postęp

Młody zaczął chodzić na ryby. To dało początek filozoficznej dyskusji jaką przeprowadziliśmy ostatnio z moimi rodzicami.
Mama - M
Ojciec - O
Ja.
O. -Robaki mi się kończą...
Ja. -Hyhyhyyy...
O. -No wiesz?! takie białe, na ryby. Zapomniałem kupić.
M. -Dawniej chodziłeś na pole, nakopałeś rosówek i żadnych kupowanych nie potrzebowałeś...
O. -Tak, ale kiedyś to ryyyby były...(rozmarzony głos)
M. -A teraz nie ma ryb a robaki trzeba kupować....
Ja. -I to się nazywa postęp cywilizacyjny.


Dzbanuszek na zsiadłe mleko a nie na robaki. Pomalowany farbą terakotową, potem akrylem i przetarty. Nie pytajcie ile mnie kosztowało wycinanie tych kwiatków, ale musiałam zrobić coś słonecznego i pozytywnego.




I jeszcze wesolutka piosenka na pożegnanie. Jadę do Krakowa na Jarmark Świętojański. Wracam w poniedziałek.

28 komentarzy:

  1. Bardzo ładny dzbanuszek :)
    Uwielbiam Twoje prace- wszystkie są takie niezbyt przesadzone, a jednak bardzo pracochłonne.

    OdpowiedzUsuń
  2. To i tak dobrze że wędkę zapuszczają. Mój jak kiedyś jeździł na ryby to zawsze wracał z niczym. Kiedyś chciałam oglądnąć wędkę, wyciągam ją z futerału a tam jeszcze metka z ceną. Na moje pytanie dlaczego nie łowi ryb usłyszałam "Bo ryb już w stawie niema" Ale na rybki i na pifko jechać zawsze można.

    Piękny dzbanuszek, podziwiam determinację w wycinaniu kwiatków

    OdpowiedzUsuń
  3. Witaaminkaa Oj, dostał by szlaban jak nic :D

    Mraugorzato. Dziękuję. Nie wszystkie są pracochłonne, czasem robi się coś bardzo szybko, no ale te mniszki to faktycznie ciężko się "strzępiło".

    OdpowiedzUsuń
  4. Przepiękny dzbanek i dekoracja na nim. Warto było wycinać :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Witaj, może by do mnie na te rosówki przyjechali, gdzie szpadla nie wbiję tam dżdżownica, a na ślimaki nie biorą?, też mam zatrzęsienie. Zazdroszczę tego wyjazdu do Krakowa,kocham to miasto. Dzbanek wypracowany i ładny, wart pracy którą w niego włożyłaś.Pozdrawiam i życzę ładnej pogody

    OdpowiedzUsuń
  6. hahahahaha... Aga jesteś świetna, powinnaś w kabarecie występować... nie raz jak coś śmiesznego napiszesz to się tak śmiejemy z mężem.. pamiętam kiedyś jak pisałaś o tym kocie...hahahaha!!!! Jeśli chodzi o dzbanuszek, to bardzo delikatny, letni motyw... super !!! Pozdrawiam serdecznie ;) Jola

    OdpowiedzUsuń
  7. To pewnie miniemy się w pół drogi, bo ja właśnie wywożę dzieci na Północ.
    Gdyby nie te plany, to bym Cię wypatrywała na Jarmarku.
    Dzbanek cudny! Gratuluję precyzji i cierpliwości.

    OdpowiedzUsuń
  8. dzbanuszek REWELACJA!!!!!!!!! przepiękny!!!!!
    a mam pytanie co to za farba terakotowa??? czy możesz coś więcej napisać na temat tej farby?
    pozdrawiam
    Danusia

    OdpowiedzUsuń
  9. śliczny dzbanuszek no i moje mleczaki bardzo je lubię.
    Aga czasy się zmieniają, a ryb faktycznie mniej .
    Powodzenia na jarmarku

    OdpowiedzUsuń
  10. śliczny :) tak mi się z latem skojarzył. i lataniem po świeże krowie mleko, bo te sklepowe to nawet smakiem mleka nie przypomina... co to za czasy...

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękny dzbanek Ci wyszedł. Miłego wyjazdu!

    OdpowiedzUsuń
  12. Danusiu, już piszę. To farba a właściwie preparat o nazwie "Terra" firmy Viva decor. Można ją kupić w paru różnych kolorach. W konsystencji przypomina rozmiękłą glinkę terakotową. Jak wrócę z Krakowa to postaram się zrobić kurs z zastosowaniem tego dziwa.


    Dzięki Wam kochani. mam nadzieję, ze wyjazd będzie tak wspaniały jak się zapowiada. Asieńko?! Słyszysz i nie grzmisz? :D

    OdpowiedzUsuń
  13. JEST TAK POZYTYWNY ŻE AŻ PACHNIE LATEM . POZDRAWIAM:-)

    OdpowiedzUsuń
  14. Dziekuje bardzo za szybką odpowiedź :) i życzę milego pobytu w Krakowie

    Danusia

    OdpowiedzUsuń
  15. "O" właśnie rybaczy i twoje dzbankowe cudo obejrzy wieczorem /a robaki musiał przywozić aż z MIASTA WOJEWÓDZKIEGO/.Dla "M" dzbanuszek podoba się baaaardzo.

    OdpowiedzUsuń
  16. chyba warto było się pomęczyć z tym wycinaniem :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Dzbanek cudny niesamowicie :)

    Udanej zabawy na Jarmarku Świętojańskim :)))

    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Dialogi (nie)dobre :))) Nawet bardzo dobre!
    A dzbanek cuuuudny :)
    Aga, zajrzyj do poczty plizz :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Muy bonita la jarra, me encanta.
    Besitos desde España

    OdpowiedzUsuń
  20. Kasiu - odpisałam od razu jak tylko dostałam. Nie doszło? Zaraz wyślę raz jeszcze.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  21. Dzbanek jest cudny.
    Skojarzył mi się z letnimi napojami.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  22. Wspaniały!! Kursów nigdy za mało!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  23. piękny dzbanek :) narobiłaś mi nim smaku na maślankę...a może jakiś pyszny letni chłodnik :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Ne znam da li je salveta ili papir ali prelijep motiv koji savršeno ide uz ovaj bokal. Pozdrav

    OdpowiedzUsuń
  25. Dzbanek bardzo dzbanuszek. Zawsze się przyda, tez lubię takie rzeczy :)

    OdpowiedzUsuń