16 paź 2009

Zimowa herbata

Tadam!
Przedstawiam pierwszy, wykonany przeze mnie relief. Naoglądałam się reliefowych cudeniek u Ani Jednoskrzydłej no muuusiałam spróbować.

I jeszcze " z życia wzięte".
Jako, że postanowiłam się odchwaścić (delikatnie mówiąc), w celu poprawy ogólnego samopoczucia jesienno-zimowego udałam się do świątyni rilaxu i urody. Po zaaplikowanych mi maseczkach i masażach wszelakich, pogrążona w błogostanie zamówiłam sobie furę kosmetyków, które to oczywiście mój mąż miał odebrać następnego dnia. Zajechał tam z Młodszym Gniewnym. Dziecię najpierw czujnie obserwowało odpływ gotówki z mężowskiego portfela, po czym rzuciło z niesmakiem: "-Tata, ty JEJ całą kasę oddałeś!!"
Hmhmhmmmm.... no nie prawda.. nie były aż TAKIE drogie ;/

12 komentarzy:

  1. Pani Agnieszko, przepiękne są te Pani prace - nieprzeładowane, delikatne.
    Mam jedno małe pytanie technieczne - gdzie można zanabyć bejce Syntiloru, bo wydaje mi się, że właśnie ta bejca tak pięknie srebrzy na Pani pudełku.

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczna skrzynka,no i zdjęcia piękne-ja właśnie doszłam do wniosku,że kompletnie nie umiem robić zdjęć :/
    a co do "drogich" zakupów-ja czasem przeliczam je na mężowskie mandaty ;))i nie ma dyskusji ;D

    OdpowiedzUsuń
  3. W koncu to lezy w interesie kazdego "dobrego meza" zeby zona godnie reprezentowala jego meskie walory , chocby takie, ze jako mezczyzne stac go na odpowiednia sumke wydana na wszelakie "luksusy", bo to tez o czyms swiadczy...;)

    A skrzynia super i jak na pierwszy relif to efekt sensacyjnie udany!

    OdpowiedzUsuń
  4. Bejce Syntiloru kupuję w Leroju, ale myślę, że będą w każdym hipermarkecie budowlanym (w Castoramie też widziałam)

    OdpowiedzUsuń
  5. Super klimatyczna herbaciarka :)
    A kosmetyki? One nigdy nie są drogie!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. No cóż :-) Czasami siebie też trzeba rozpieszczać :-))) A kasa? Rzecz nabyta, hi, hi... Po to jest żeby ją wydawać, prawda?

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale zimowo się zrobiło - pięknie!

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo podoba mi się ozdobienie pudełka.
    Taka wizyta u kosmetyczki bardzo by mi się przydała ,póki co obłożę się chyba ogórkiem.
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  9. Aguś znowu czaruje... jeszcze na szaro a ostatnio kocham wszystkie odcienie tego koloru, odkrywam go w sobie - jest jak uosobienie ciszy i spokoju.
    Latorośl najwyraźniej dorasta i domaga się inwestowania tylko w siebie :) na konsolę na pewno by mu nie było żal :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Śliczna skrzyneczka, jak wszystko, co robisz. A ptaszynka miło wprowadza w zimowy nastrój:)
    Pozdrawiam!!!

    OdpowiedzUsuń