Oj dobrze mieć dorosłe dzieci. Szczególnie, jeśli owe posiadają własny komputer. Mój starszy (syn, nie komputer) wychynął ostatnio z przepastnego tumiwisizmu nastolatka i (oczywiście nadając wypowiedzi ton wszechobojętny) łaskawie zaproponował "-Mama, to zapodaj już ten swój program na mój komp, bo jeszcze trochę a do wariatkowa pojedziesz i kto mi będzie żarcie robił?"
Szczęśliwa niczym fretka natychmiast wgrałam programik i dzięki owej łaskawości mojej pociechy, mogę co nieco na bloga wrzucić. Nie rozpisuję się jednak za bardzo bo łaska pańska jak wiadomo na pstrym koniu jeździ i mogę być znienacka spacyfikowana za zbyt długie przebywanie w pokoju syna.
Zatem szybciutko i jesiennie - dwie herbaciareczki:
Oglądając Twoje prace i chcąc pod każdą zostawić komentarz trzeba się powtarzać, bo nie przychodzą żadne inne słowa do głowy, jak tylko podziw!
OdpowiedzUsuńCuda jak zawsze! Dopracowane w każdym najmniejszym szczególe.
Pozdrawiam
Cudowne! Rozyczki zachwycajace eteryczne, a zielony ornament piekny.
OdpowiedzUsuńPrzepiękne cieniowanie, naprawdę niezwykle urokliwe!
OdpowiedzUsuńZielona herbata równie świetna. Zaiste!
Dziękuję Wam.
OdpowiedzUsuńTilo - cieniowania (tym razem) nie są moim dziełem - sama serwetka była tak pięknie skomponowana, że ograniczyłam się do zastosowania jej na całym wieku.
jak zobaczyłam różaną herbaciarkę to aż zakrzyknełam - bo uwielbiam ten motyw, a Ty Aguś jak zwykle zaczarowałaś go jeszcze piękniej
OdpowiedzUsuńi zielona herbatka taka klimatyczna, aż pobiegnę sobie takową zaparzyć
*
buziaki wielkie wysyławszy do kuchni bieżę
To taka piękna rózia jest na serwetce???? Nie widziałam jeszcze:) Pięknie wyszły obie herbatnice:)
OdpowiedzUsuńObie piękne... i nie wiadomo, która ładniejsza. Gdybym stanęła przed wyborem którą kupić, miałabym problem...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie
ja uwieliam róże a ta jest szczególnie piękna
OdpowiedzUsuńpiękne obie, ale ta pierwsza-cud miód i orzeszki :)
OdpowiedzUsuńJesienne - pięknee!!
OdpowiedzUsuńA bachorki czasem mają jakieś przebłyski empatii w stosunku do rodzicielek (podszyte rzecz jasna lekką nutką egoizmu ;-D)
zapraszam po wyróżnienie :o) http://jednoskrzydla.blogspot.com/2009/10/magiczne-blogi.html moc pozdrowień, Ania
OdpowiedzUsuńto z różą jest idealna do kuchni moich marzeń! do szaleństwa uwielbiam motyw róż na wszystkim co się da.
OdpowiedzUsuńmiała być "ta" z różą, czyli herbaciarka a nie jakieś "to"
OdpowiedzUsuńW oczach mi się mieni czy to 3d?
OdpowiedzUsuńPatrzę i się zachwycam :)
OdpowiedzUsuń...a! Mam u siebie wyróżnienie dla Ciebie !!
Nienie... nie ma 3d tym razem :)
OdpowiedzUsuńJednoskrzydła, Hafija :) dziękuję i już do was pędzę
Urokliwe pudełka-ale tą serwetką różaną mnie zaskoczyłaś! Wyglada na zdjęciu jak papier do deku:)!Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńAgnieszko, nie wiem co bardziej w Tobie podziwiam: talent plastyczny czy talent literacki połączony z niesamowitym poczuciem humoru! Czytam Twoje posty i dosłownie leżę, no leżę normalnie:)
OdpowiedzUsuńRóżana mnie urzekła, motyw jakby wypływał , aż trudno mi określić to co czuję . Po prostu świetna.
OdpowiedzUsuńPrześliczne obie szkatułki.Róża wygląda jak żywa....:)
OdpowiedzUsuńTwoje wpisy na blogu czyta się jednym tchem.Super. (beti9)
Przepiekne pudełeczka !!! :)
OdpowiedzUsuń