W Peru i Ekwadorze wizerunki sów i bogini płodności zdobiły przęśliki. Na Krecie naczynia rytualne były uformowane na kształt sów z rozłożonymi skrzydłami i kobiecymi klatkami piersiowymi, gdzie przez otworki zrobione w piersiach - nalewano płyn.
Takie bliskowschodnie boginie jak Mari czy Anat były blisko związane z sowami. Sumeryjska bogini Lilith ukazywana była z sowimi szponami zamiast stóp i w towarzystwie sów. Hebrajskie tłumaczenie jej imienia oznacza 'krzyczącą sowę'.
Ze względu na nocny tryb życia w sowach widziano strażnika światów podziemnych. w wielu kulturach była uznawana za zły omen. Babilończycy widzieli w pohukujących sowach dusze zmarłych matek tęskniących za swoimi dziećmi. W Egipskich hieroglifach wizerunek sowy oznacza śmierć, noc i czarne Słońce podziemnego świata. Blisko związana z sową była Atena/Minerwa, wizerunek sowy zdobił monetę miasta Aten. Homer pisał, że Atena bywała portretowana z sowią twarzą.
To od Etrusków Rzymianie przejęli przekonanie, że sowa związana jest ze śmiercią. Uważali ono, że sowa jest nośnikiem profetycznych mocy, jednak jej pohukiwanie przepowiada śmierć i nieszczęście. Po łacinie sowa to strix (liczba mnoga: striges), to słowo wyewoluowało we włoski wyraz 'strega' (czarownica) i słowiańskie słowo - strzyga...
Dla Celtów - sowa była magicznym stworzeniem, symbolizowała podziemne bóstwa takie jak walijski Gwyn ap Nudd, czy Blodeuwedd. W języku gaelickim słowo cailleach oznaczające sowę jest jednocześnie imieniem bogini śmierci. Sowę wiązano z wieloma Staruchami (wiedźmami) i podziemnymi boginiami Europy i rejonu śródziemnomorskiego...
Moonah ("Symbolika Zwierząt)
Ale cudowna!! Mam na tak wielbicielka sów że chętnie bym takową jej sprawiła.... wygląda jak żywa 😍
OdpowiedzUsuńTeż zachwyciła mnie ta grafika. Właściwie fotomanipulacja. Sprawia wrażenie jakby była malowana kredkami pastelowymi.
Usuńszczerze powiedziawszy jak zobaczyłam pierwszy raz to myślałam ze Ty namalowałaś! Jest mega realistyczne
UsuńDopiero wracam do ręcznego malowania. Jak tylko z okien pracowni "zejdzie" śnieg, to zrobię zdjęcia etui z sikorkami :D
UsuńZa to od dłuższego czasu rysuję na tablecie i będę wykorzystywać moje cyfrowe prace do ozdabiania szkatułek. Teraz lakieruję z grafiką wilka. Mam nadzieję, że Ci się spodoba <3
Nie mogę się doczekać!
UsuńNigdy nie zapomnę pięknej sowy, która w Białowieży u wujka, który mieszkał przy Instytucie Badania Ssaków, przylatywała na sąsiadujące z ich blokiem drzewo i pohukiwała. Można było ją sobie obejrzeć. Cudowny ptak. U nas na wsi wieczorem dwa razy widzieliśmy sowę, ale niestety nie przysiadła na żadnym z okolicznych drzew. Liczę, że kiedyś uda mi się uwiecznić ją na zdjęciu. Kocham sowy i inne dzikie zwierzęta. Bardzo ubolewam, że człowiek tak bardzo niszczy ten świat... Twoja sowa jest przepiękna
OdpowiedzUsuńNigdy nie widziałam na żywo, za to nietoperze tak :D
UsuńMieszkają po sąsiedzku ;)
Una preciosidad, me gusta ese búho
OdpowiedzUsuń