13 lut 2014

Jaskinia Mądrości

Każdy las jest na swój sposób magiczny. Nawet ten, gdzie równe rzędy drzew przypominają szyk żołnierzy na defiladzie, po pewnym czasie wymyka się spod kontroli. Wystarczy, że młode, drzewne dzieci zaczynają buszować wśród statecznych korzeni rodziców i już rozbrzmiewa nieuporządkowanym śmiechem, śpiewa elfim trelem czy burczy krasnoludzkim basem.
Jednak Prastara Puszcza, sięgająca początków istnienia świata, czerpiąca mądrość ze źródła czasu, jest kwintesencją magii. Mrok przeplata się w niej z łagodną pobłażliwością, posępną potęgę rozświetlają rozbrykane strumienie. Patrzy. Śledzi każdy twój krok. Ocenia. Biada ci, jeśli nie okażesz jej szacunku.
Właśnie na skraju Prastarej Puszczy rozsiadła się wieś, do której tak często zaglądała Margo. I właśnie na polanie w owym lesie wieśma miała swoją chatkę. Czy można sobie wyobrazić lepsze miejsce?
Teraz jednak nie krzątała się radośnie po izbie a stała wraz ze Smokiem przed mroczną gardzielą jaskini. Nie, nie było to smocze leże. Nazywano ją „Jaskinią Mądrości” i znajdowała się gdzieś mniej więcej w środku Prastarej Puszczy. Mniej więcej, bo nikt nigdy nie odważył się dokładnie wymierzyć tego lasu. To byłoby jeszcze bardziej niebezpieczne, niż pytanie o wiek kobiety po czterdziestce.
-Zanim to zrobisz...-Smok uważnie spojrzał na zniecierpliwioną wieśmę. -Pamiętaj, że do Jaskini Mądrości można wejść tylko jeden raz w życiu. I tylko jeden raz uzyskać odpowiedź na nurtujące cię pytanie.
-Tylko raz? -stropiła się Margo. -To jednak poczekam. Mój problem wydaje mi się zbyt błahy. Rozwiążę go sama.
-Wcześniej mówiłaś, że cię przerasta...-Smok kaszlnięciem ukrył atak śmiechu.
-Wiesz, na pewno kiedyś stanę przed problemem jakiego naprawdę nie będę potrafiła rozsupłać. Wtedy tu przyjdę. -wieśma nieco krzywo zerknęła na Smoka. -A ty kiedy byłeś w Jaskini Mądrości?
-Ja? Jeszcze nigdy. -Smok łypnął na Margo łobuzersko. 



Obraz znaleziony w sieci. Niestety, nie znam autora. 

9 komentarzy:

  1. Jakże ważna jest perspektywa z jakie patrzymy na zycie, problemy i klopoty!
    Uściski!

    OdpowiedzUsuń
  2. Odpowiedzi
    1. W tym widzę szansę dla Margo. Może ta mądrość, jak w roztworze nasyconym zacznie się w końcu ze Smoka wytrącać i coś na wieśmę przelezie prawem higroskopijnego podciągania :D

      Usuń
  3. Po co ona do jaskini ... niech smoka zapyta ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W tym sęk, że smok nie zawsze chce odpowiedzieć ;)

      Usuń
  4. czasem wystarczy uświadomić komuś, że żyć też można tylko raz i też inaczej na życie zaczyna patrzeć... Nie wszyscy jednak potrafią należycie wykorzystywać tą jedną jedyną szansę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciężko jest zrozumieć niektórym, ze ten czas, który tracimy, tracimy bezpowrotnie. Nigdy nie wróci godzina sprzed godziny :)

      Usuń
  5. Chyba smok jest troszeczkę zarozumiały?

    OdpowiedzUsuń