16 lut 2011

Każdy chory ma doktory...

Państwowy Szpital Kliniczny. W izolatce rozlega się dzwonek telefonu komórkowego. Mężczyzna podnosi się z łóżka i sięga do szafki.
- Czy pan Kowalski? - rozlega się głos w słuchawce.
- Tak.
- Mówi ordynator oddziału zakaźnego, prof. Kwiatkowski. Drogi panie, mam już wyniki pańskich badań. Jest pan chory na błonicę, boreliozę, brucelozę, cholerę, dur brzuszny, dżumę, gruźlicę, kampylobakteriozę, ospę wietrzną, chlamydiozę, krztusiec, promienicę, odrę, tularemię, wąglik, włośnicę, wszawicę i wściekliznę...
- O Boże - krzyczy pacjent - ale chyba będziecie mnie leczyć ?
- Aaa? Tak, tak, oczywiście, będziemy. Już nawet wyznaczyliśmy panu specjalną dietę naleśnikową.
- A ta dieta mi pomoże?
- Pomoże albo nie. Skąd ku*wa mam wiedzieć? - odpowiada zły jak diabli profesor. - Ale naleśniki to jedyna potrawa, która zmieści się w szparę pod drzwiami.



Mnie na szczęście tylko gardło boli...





32 komentarze:

  1. Ale sliczny zestaw! Takie delikatne dziewczenskie kolory...
    Super!
    Zapraszam do siebie na zabawe mojej wersji 'Where is Wally?'
    www.studio-conestoga.blogspot.com

    Sciskam
    xxx Kasik

    OdpowiedzUsuń
  2. piękny komplecik : piwonia i elfik :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Słodziakowa praca, dowcip wyborny, a Celińska nie do pobicia!!!! No...to UŚMIECHAM się...jutro będzie leeeepiej:D:D:D Miłego dnia:)Dzięki za wesoły poranek:))

    OdpowiedzUsuń
  4. Uśmiałam się :-)))))) a pudełeczko jak zawsze prześliczne!

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękny ten zestaw, kolory - miodzio. I dziękuję za naleśnikową dietę. Uśmiałam się szczerze i do tego jeszcze cudna Stasia. Nie ma jak dobrze zacząć dzień :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Śliczne kolory takie delikatne. Nic tylko podziwiać.

    OdpowiedzUsuń
  7. fajny komplecik, taki w Twoim stylu

    OdpowiedzUsuń
  8. Ogarnoł mnie zachwyt! :) Boskie!
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  9. No to masz szczęści, przynajmniej nie umrzesz z głodu;-)))))
    Uśmiałam się do łez!
    Komplecik uroczy:-)
    Pozdrawiam i zdrowia życzę.

    OdpowiedzUsuń
  10. aaauuu, mnie tyz wysiadło gardło, w dodatku boli mnie wszystko ..nawet włosy :)
    A zestaw bardzo, bardzo piękny. Zaczaiłabym sie na niego....ale i kot i pies to za duzo dla mnie :):):):)

    OdpowiedzUsuń
  11. Очень нежно и светло!

    OdpowiedzUsuń
  12. Preciosas... las dos cajas....me encanta!!..Le has dado un toque romántico...con esas flores divinas.......y el estarcido precioso...me gustan mucho tus trabajos.....Felicidades

    Un besazo

    OdpowiedzUsuń
  13. Zestaw cudny, taki romantyczny. A opowieść o chorym pacjencie, przerażająca:) choć śmieszy.
    Pozdrawiam gorąco i zdrowia życzę.

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo romantyczny komplecik. Laki słodziachny. Dzisiaj też zobaczyłam poprzedni Alicjowy komplecik. Tak różne projekty, a jakże urokliwe!

    OdpowiedzUsuń
  15. Miało być "taki" ;-) Taki słodziachny...

    OdpowiedzUsuń
  16. Ale cudne, romantyczne :)) Uf,ale mnie rozbawiałaś..

    OdpowiedzUsuń
  17. Urocza wróżka na pudełku, no i świetne subtelne kolory.

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja się już na szczęście wychorowałam, po ospie zostały tylko strupku, więc "naleśniki" mnie nie obowiązują ;)
    A komplecik jakże delikatny i subtelny.

    OdpowiedzUsuń
  19. ;DDD Motyw elfika skomponowany z tymi kwiatami jest cudny :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Preciosos trabajos, me encantan.
    Besitos desde España

    OdpowiedzUsuń
  21. Piękny komplet, romantyczny i subtelny. Dzięki za porcję humoru :)

    OdpowiedzUsuń
  22. great!
    I love it!!
    kisses from Chile
    c@

    OdpowiedzUsuń
  23. I znowu mi sie gęba cieszy:) A może by tak herbatka z miodkiem i cypirynką na gardziołko?
    Komplecik bardzo elegancki, taki czyściutki. Naprawdę ładny:)

    OdpowiedzUsuń
  24. Komplecik b.wiosenny i pozytywny,pani Stanisława bardzo mi przypomina niektórych polityków /niestety/,na gardełko proponuję gorące mleczko z czosneczkiem /lepsze byłoby z masłem ,jajkiem i miodem ale wiem że tego nie strawisz/

    OdpowiedzUsuń
  25. Cudne peonie, najbardziej lubię właśnie takie, półpełne, a na tej skrzyneczce prezentują się idealnie :)

    Dowcip dobry :D

    Zdrowia życzę :)

    OdpowiedzUsuń
  26. uśmiałam się,a zestaw piękny....ten chustecznik...

    OdpowiedzUsuń
  27. Twoje prace jak zwykle piękne , a i humoru nie brakuje.Świetny kawał. Na bolące gardełko proponuję trzy rzeczy do wyboru: VapoRub w maści i posmarować na noc gardło,sok z surowego buraka i płukać tym gardło lub woda z solą do płukania gardła( na szklankę ciepłej wody łyżeczka soli).Jedna z tych metod pomoże. Ja najczęściej używam soli lub smaruję maścią. Życzę zdrowia....

    OdpowiedzUsuń
  28. Tienes unas maravillas de trabajos, te he enlazado a mi blog, para que mis amigas vean las cosas lindas que haces.
    http://mibauldelosregalos.blogspot.com/

    Además tengo un blog de láminas para decoupage, que tal vez te sea útil.
    http://mibauldeldecoupage.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  29. Przepiękne te Twoje dziełka. Nieczęsto można spotkać tak dokładne i staranne wykonanie. Zazdroszczę cierpliwości :)
    Zapraszam do siebie www.zbychewka.blog.onet.pl
    Pozdrawiam, Ewa

    OdpowiedzUsuń