-To już? Po Świętach? -spytałam cichutko. -Już można wyjść? Można bezpiecznie włączyć radio i do gardła nie rzucą mi się jinglebelsy? UFFFF....
Szczęśliwego Nowego Roku!
W pracowni zaś czarodziejsko. Etui na zamówienie. Dla fanki Harrego. Oczywiście w kolorach Gryffindoru.
Swoją drogą to dziecko nieźle się wyrobiło. Ciekawe, czy ostatnią część będą oglądać tylko nastolatki:P
I Lusterko z fiołkami.
Bardzo mi pasuje jednoskładnikowy preparat do spękań Rayhera. Jest chyba jedynym przewidywalnym specyfikiem jaki używałam - spękania są dokładnie takie jak chcę. Tu miały być drobne i są drobne, regularne. Medium nakładałam pędzlem na farbę Rayhera 312. Wierzchnią warstwę farby (100) naniosłam gąbką, żeby nie było widać pociągnięć pędzla. Przy jednoskładnikowcu nie ma szans na poprawki, więc to taka swoista Rosyjska Ruletka. Kto lubi smak ryzyka, polecam...emocje sięgają zenitu ;)
No dobrze. W końcu mamy karnawał. Zapraszam więc do Wenecji Panie i Panowie;) Radujmy się!!
Harego oglądam ale wolę czytać, ale ramka śliczna, choć z daleka te fiołki wyglądają jak malutkie bzy:). Jak się jednak przyjrzeć to z tymi koszyczkami z kokardkami.. śliczne.
OdpowiedzUsuńLusterko piękne!!! I jakie ładne te drobniutkie spękania - ślicznie to wygląda :)
OdpowiedzUsuńsuper je harry potter na kutijici za naočale mada nisam neki njegov fan,al ogledalo mi je još najdraze
OdpowiedzUsuńWitam. Cudeńka można pooglądać na tym blogu! Gratuluję talentu, kreatywności i dziękuję za doznania. eclair
OdpowiedzUsuńhttp://akrylowa.blogspot.com/
Wszystkiego najlepszego Aguś!
OdpowiedzUsuńEtuj wzbudzi zachwyt właścicielki i zazdrość innych wielbicieli Harrego.
A lustereczko takie Twoje, urocze.
Pozdrawiam serdecznie
No chwilę koleżanki nie było, ale to dobrze, że już wyszłaś spod tej kołdry!!!Można nacieszyć oczy urokliwymi pracami:)) Harry jest wyczesany w ząbek!)))Świetna praca.
OdpowiedzUsuńPozdrowienia i życzenia Świąteczno-noworoczno-trzechkrólowo-walentynkowe;))
ps Bo kto Cię tam wie kiedy się znów pojawisz;):D
No no...Lejdik. Nie przesadzaj...mam już gotowy temat na następny wpis. Kosmetyczno-erotyczny.
OdpowiedzUsuńDrogerię mam nieopodal- seks szop'u żadnego, dawaj te erotyki, a kwiatki to SE innOM razOM pooglądamy;)):D
OdpowiedzUsuńps...o żesz... dzisiaj 'cipka na lampi' jest!!!
OdpowiedzUsuńHA...faktycznie. Tego jeszcze nie grali:P
OdpowiedzUsuńŚwietne lusterko:)
OdpowiedzUsuńMuy bonitos los trabajos, me encantan.
OdpowiedzUsuńBesitos desde España
Sliczne lusterko! Piornikookularnik :-) Zachwycajacy!!!
OdpowiedzUsuńMoj decou lezy odlogiem....farby powoli wysychaja, werniksy tez....nie ma czasu - te psiakrewhafciki ( pamietasz swoje "psiakrewrozyczki"??? :-) - usmialam sie wtedy do rozpuku) - pochlaniaja kazda chwile...
A propo`s werniksu do spekan...mam z firmy FERRaRIO i....sama nie wiem...co o nim powiedziec....czasem "pokaze" na co go stac a czasem nie....
Pozdrawiam Cie Aguska i ciesze sie , ze sie "wyplatalas" z lozeczka:-)))
Bardzo fajne etui, Harry tez niczego sobie ;)
OdpowiedzUsuńFiołkowe lusterko ma delikatny urok, bardzo podobają mi się te delikatne spękania otrzymane za pomocą "rosyjskiej ruletki" ;) Jak piszesz, nawet niewinny decupage ramki może dostarczyć ekstra emocji ;D
pozdrawiam
A ja bym wybrała etui z Robertem Pattisonem :)
OdpowiedzUsuńNormalnie się za Tobą stęskniłam - już myślałam, że Cię czarna dziura wciągnęła! Dobrze, że to tylko Harry zajmuje Twoje zdolne paluszki.Wpis kosmetyczno-erotyczny powiadasz? NO, to będzie niezła jazda....
OdpowiedzUsuń