17 lis 2010

Wyższa szkoła jazdy

-Umiesz przelecieć główny przelot? -zapytało mnie moje Młodsze z niewinną miną.
-Umpf? -tyle zdołałam wykrztusić, po czym zabrałam się do rozszyfrowywania "co autor miał na myśli".
Po baaardzo długiej dyskusji i niezliczonych pytaniach pomocniczych okazało się, że dziecięciu chodziło o zalogowanie do internetu.
Proste? Nooo ba!


Szafka na klucze sztuk raz. taka mniej więcej zorientowana na orientalność.




Kota sztuk raz. Moja osobista. Zorientowana na ziewanie przez sen.
Autor: o
Etykiety:

19 komentarzy:

  1. estanis-artes17 listopada 2010 22:22

    Olá amiga,
    Vim conhecer o seu blog e os trabalhos estão todos belíssimos, meus parabéns.
    Estou te seguindo e te convido a conhecer o meu cantinho, sua visita será bem vinda.
    Abençoado resto de semana.
    Beijos

    OdpowiedzUsuń
  2. Berceuse - Art17 listopada 2010 23:01

    Piękne - i tyle...

    OdpowiedzUsuń
  3. madziula17 listopada 2010 23:36

    szafka jest przecudna!! A od "przelecenia przelotu" do zalogowania się do internetu to jakiś kosmiczny odlot :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mój twórczy świat18 listopada 2010 07:03

    Szafeczka wygląda świetnie, ja nie mogę jeszcze opanować tych spękań, a wyglądają pięknie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ata18 listopada 2010 09:07

    Szafeczka bomba! Jak i tekst dzieciny ;-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Unknown18 listopada 2010 09:45

    szafeczka-esencjonalna, jeśli mogę tak powiedzieć i rewelacyjne spękania.
    Wszystko piękne, także umysł dziecka:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mira18 listopada 2010 09:46

    Fajnie Ci się to wszystko "zorientowało", zwłaszcza syn zorientowany na specjalistyczną terminologię ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. eda18 listopada 2010 13:44

    Prekrasno!!

    OdpowiedzUsuń
  9. Tina18 listopada 2010 13:55

    prekrasan rad

    OdpowiedzUsuń
  10. Jo-hanah z Wrzosowej Polany18 listopada 2010 19:08

    Twoje prace jak zawsze fantastyczne.
    Kota bosska! Cóż za ujęcie!
    Prosze wygłaskać futra ode mnie. Ściskam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  11. wawrzynka18 listopada 2010 19:45

    szafka idealnie wykończona... perfekcjonizm, że hej.

    OdpowiedzUsuń
  12. Iwona Rutkowska18 listopada 2010 20:24

    Piękne gejsze , ślicznie je ,,wykończyłaś" :D pozdrawiam po długieeej grypie i w lepszym humorze :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Cris19 listopada 2010 00:20

    Beautiful. I love
    The cats it's very sweet
    Kiss
    Cris

    OdpowiedzUsuń
  14. Inkwizycja19 listopada 2010 13:46

    Piękna. Wygląda jak porcelanowa...
    Kota osobista rozkoszna ;-)
    Serdeczności!

    OdpowiedzUsuń
  15. lejdik20 listopada 2010 08:16

    Piękna szafka, a kota zorientowana na ziewanie zasłużyła na pęto kiełbasy (zorientowanej na zjedzenie offkros;))
    Pozdrowienia:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ania20 listopada 2010 16:47

    Szafka klimatyczna, niby prosta ale bardzo wymowna.
    Ozorek kiciorek :P Ale fajne ujęcie hhihi

    OdpowiedzUsuń
  17. Unknown20 listopada 2010 20:00

    Świetna ta szafeczka - oryginalna i urocza. A na dodatek te japońskie motywy, heh...

    OdpowiedzUsuń
  18. Anonimowy20 listopada 2010 21:31

    cudna!
    kiedyś namalowałam na szkle taki sam motyw:)twoja szafeczka i mój obrazek są bardzo do siebie podobne
    Alicja

    OdpowiedzUsuń
  19. cerri21 listopada 2010 13:00

    Szafka jest idealna.
    Dodatkowe słowa popsułyby tylko idał zamknięty w całości.

    OdpowiedzUsuń

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)