28 cze 2010

Rozkwitały pąki białych róż

Słońce, słońce nareszcie pokazało buzię pyzatą, więc całe dnie siedzę na podwórku i nawet z pracownią przeniosłam się na taras. Wycinam, naklejam, maluję wdychając zapach róż i poziomek.
Karafka na nalewkę różaną - eksperyment z piaskową farbą Rayhera nr620. Farba jest fenomenalna, ubolewam, że piękna struktury i delikatnego opalizowania kwarcu nie udało mi się uchwycić na zdjęciu. W każdym razie wygląda jak morski piasek. Szkło malowałam farbą (3 warstwy) bez podkładu i trzyma się świetnie.


I jeszcze lampioniki, już na własny użytek.

Kolejne róże rozkwitły


Ukręcone własnoręcznie sorbety smakują najlepiej....

35 komentarzy:

  1. Beautiful!!!
    Regards and kisses:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne róże a karafka z tą farbą wygląda super

    OdpowiedzUsuń
  3. karafka piękna a gdzie kupujesztaką farbę?

    OdpowiedzUsuń
  4. A ja uważam, że udało Ci się uchwycić migoczący kwarc - karafka wyszła rewelacyjnie. Podoba mi się to, że tak równomiernie, gładko się rozłożyła. i bez podkładu - fantastycznie!

    OdpowiedzUsuń
  5. Podoba mi sie ksztalt karafki i fajnie,ze nie zamalowalas jej całej tylko widac wyraźnie różnicę pomiędzy szkłem a farbą.

    OdpowiedzUsuń
  6. cieszę się, że Wam się podoba.
    ssmagie - podałam w tekście link :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Może to jest właśnie to! Dostałam do ozdobienia piękne granatowe butelki, których osobiście nigdy bym nie przerabiała ale właściciel się uparł. Nie miałam pomysłu ale podoba mi się Twój. Dzięki :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Piekna karafka.
    sorbety tez robię własnorecznie, są rewelacyjne.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Witaj, jestem tu pierwszy i z pewnością nie ostatni raz. Tu jest tak klimatycznie, a wzór róż na różnych przedmiotach jest moim ukochanym wzorem. Karafka śliczna ale moje serce podbiły lampioniki, które są jak z kredensu mojej babci, delikatne i kruche. Wspaniałe

    OdpowiedzUsuń
  10. Mnie też się wydaje, że na zdjęciu widać, co trzeba. Wyszło pięknie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ty to zawsze coś wypatrzysz fajnego. Efekt trochę widać na zdjęciu. Wygląda fenomenalnie! Zresztą cała karafka nieźle wygląda!

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękna karafka w Twoim wykonaniu :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Milko :) Witaj i rozgość się :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Aga karafka powaliła mnie na kolanka, jest prześliczna.

    OdpowiedzUsuń
  15. Karafka jest rewelacyjna, niesamowita. Genialny pomysł z tą asymetrycznością-piękna jednym słowem i taka delikatna jak te róże :)
    Super pomysł!!!

    OdpowiedzUsuń
  16. Świetna karafka, a na zbliżeniu widać, że farba jest jak morski piasek :)

    Piękne masz róże w ogrodzie :)))

    OdpowiedzUsuń
  17. Ale piękna karafka!!! Cudowny efekt, wspaniała po prostu... szczęka mi opadła :) I jaki super pomysł z pomalowaniem tylko części karafki :)

    OdpowiedzUsuń
  18. zastanawiam się jak udało ci się uzyskać tak piękny brzeg farby może jakiejś specjalnej taśmy używasz:))karafka cudna! ale to wykończenie?może lepiej było wykończyć paskiem pasty pozłotniczej?czrpiam się:)))
    Alicja

    OdpowiedzUsuń
  19. albo lamówka srebrna a może transparentna:)))
    Alicja

    OdpowiedzUsuń
  20. efekt, faktycznie świetny!!

    OdpowiedzUsuń
  21. Szczęka mi opadła i opadnięta dalej jest . No cudny, prześliczny efekt piasku na szkle. Fenomenalne !!!

    OdpowiedzUsuń
  22. Ta karafka to istne cudo. Mam ostatnimi czasy słabośc do karafek i przynoszę je z wypadów na bazar.Może kiedys pokuszę sie o takie ozdabianie, ale muszę się jeszcze duuużo nauczyć
    Pozdrawiam słonecznie

    OdpowiedzUsuń
  23. Alicjo.:)
    Nie używałam taśmy maskującej - próbowałam, ale na obłej powierzchni i pod takim kątem nie udało mi się jej równo przykleić. Z tą pastą złotniczą - niezły pomysł. Nie mam jednak tego specyfiku. W wersji pierwotnej była tam strukturalna konturówka, ale nie pasowała- moim zdaniem zbyt toporna i "gryzła się" ze strukturą piasku.
    Czepiaj się czepiaj! Nic tak nie pobudza wyobraźni, bo wtedy zaczynamy się zastanawiać nad innowacjami. Dziękuję.

    OdpowiedzUsuń
  24. jest taki specyfik co pięknie komponuje ze szkłem Art Clay 650 C Overlay to prawdziwe srebro drogie
    ://www.sklepplastyczny.pl/goldfinger-353_188/tu jest pasta pozłotnicza lub /www.apapolska.pl/index.php/start/viewProduct/1/77.html fajny efekt dajątransparentne maleńkie koraliki nanizane na bardzo cienki drucik taki jak mają w kwiaciarni

    OdpowiedzUsuń
  25. dodam jeszcze że koraliki trzeba przykleić klejem transparentnym do szkła:)
    Alicja

    OdpowiedzUsuń
  26. Faktycznie, i widzę że cena też jest przystępna.

    OdpowiedzUsuń
  27. Bellìsimo ese botellón! Me encantó!
    Besos,
    Sandra

    OdpowiedzUsuń
  28. Lampioniki przecudowne,bardzo,bardzo mi się podobają.Poproszę jeszcze-jesli można-foto z zapalonymi świeczuszkami :-) A tabliczka "jesteśmy w ogrodzie" też chodzi mi po głowie-od czasu,gdy mój ogród naprawdę zaczyna przypominac ogród.Świetny pomysł.Serdecznie Cię pozdrawiam,Maja

    OdpowiedzUsuń
  29. ach... ta karafka jest piękna! lampiony również do pozazdroszczenia ;)

    OdpowiedzUsuń
  30. I co tu pisać jak kobitki już wszystko napisały.Anka krakowinka

    OdpowiedzUsuń
  31. świetny pomysł i przecudna karafka!

    OdpowiedzUsuń