Wiosna w koło, wszystkich rozpiera energia i chyba z tej okazji Mały zrzucił dziś ze schodów krzesło. Narobił takiego huku, że myślałam iż dom się wali. Zaraz po tym haniebnym czynie schował się pod łóżko stwierdzając że to była rakieta i musi teraz zadzwonić do NASA.
"-Houston we have a problem"....?
Tym razem widać cieniowania??
ps. Mówiłam, że WIOSNA!!
W taką wiosnę jestem w stanie uwierzyć. Promienne to pudełeczko!
OdpowiedzUsuńŚliczne, wiosenne, radosne :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Prawdziwa wiosna ! Dostałam cudne jajeczko ! Dziękuję
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Przepiękne pudełeczko! Zresztą jak zwykle. Twoja strona Agnieszko jest dla mnie wzorem i pomaga mi tworzyć pierwsze nieśmiałe prace. Pozdrawiam marcowo-wiosennie. Ewa z Krakowa
OdpowiedzUsuńśliczne jak zawsze:)
OdpowiedzUsuńCieniowań nie widzę ale żonkile piękne.
OdpowiedzUsuńU mnie jeszcze takiej wiosny nie ma. Dopiero coś nieśmiało zaczyna wystawać z ziemi.
Pozdrawiam.
Widzę cieniowania! Przy łodyżkach! Ha! Nie jest ze mną aż tak źle!
OdpowiedzUsuńA krokusy to u mnie dopiero w fazie kiełków nieśmiałych :-(
U mnie również szarości w całej gamie, a wiosny ani widu;/;/
OdpowiedzUsuńPudełeczko baaardzo optymistyczne, więc dodaje mi nadziei na to, że i u mnie kiedyś pojawią się kwiaty:)
Żonkile to moje ukochane kwiaty.
OdpowiedzUsuńPudełeczko urocze :-))
Dziś było tak ciepło że aż ...za ciepło ;-)
Pozdrawiam
Dostałam dostałam i już się pochwaliłam. DZIĘKUJĘ AGNIESZKO!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńCieniowania widać jak najbardziej! Pudełeczko odzwierciedla mój bardzo wiosenny nastrój(!) nareszcie!
OdpowiedzUsuńAle wiosennie :) Pięknie!
OdpowiedzUsuńvery nice!
OdpowiedzUsuńhugs
c@
Wiosennie, radośnie i pięknie!
OdpowiedzUsuńTeraz Ci wierzę ;) krokusik jak marzenie.
OdpowiedzUsuńWiosna widzę rządzi też w Twojej pracowni ;)
Pozdrawiam.
Wiosennie zrobiło się na sam widok ślicznych prac
OdpowiedzUsuńtienes unas cajas realmente maravillosas!!!
OdpowiedzUsuńUn abrazo desde Tenerife.
O kurczę, cudo!
OdpowiedzUsuńHej :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz jestem u Ciebie ( MariaPar się jajcem pochwaliła )- jak tu miło, pięknie, a Ciebie się czyta jednym tchem :)
Twoje prace cudne , ja właśnie mam zamiar zacząć swoja przygodę z dekupażowaniem, na razie zbieram 'sprzęt' :)
całusy wiosenne posyłam :**
Wiosna wiosna wiosna, zapraszam po wyróżnienie
OdpowiedzUsuńTwoje zaklinanie wiosny pomogło!!!
OdpowiedzUsuńŻonkile już widziałam na żywo, choć pewnie jeszcze nie z ogródka:)))
Gosiu - dziękuję za wyróżnienie :)
OdpowiedzUsuńArtAmbrozjo - witam w moich niskich progach :)
OdpowiedzUsuńno i zezarło mi komenta
OdpowiedzUsuń