Informuję, że żyję. Serio. Przywalona stertą bombek, otumaniona oparami lakieru widzę momentami różowe słonie. Ale żyję.
Poczyniłam nawet postanowienia Noworoczne (ci, co blog czytają i mnie znają, wiedzą, że mam problem z datami i matematyką ogólnie). No więc postanowiłam przeprowadzić delikatną restrukturyzację swoich talentów powracając do paru dawnych pasji.
1. Odbieram od rodziców gitarę. Czas znów zacząć grać (Kalino, dziękuję)
2. Zdam NARESZCIE prawo jazdy
3. Znów zaczęłam rysować.
Warto?
Rysuj więcej!! :)
OdpowiedzUsuńBardzo warto!!!
OdpowiedzUsuńAguś! Warto!!!! I rysować, i grać na gitarze, i prowadzić samochód!!!
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za Ciebie, za Twoje postanowieni :)
Oj warto!!
OdpowiedzUsuńI grająco zdaj ten egzamin! Przecież to nie jest trudne :-D
no jak nie jak tak....z gitarą kiedys łaczyła mnie bliska zażyłość, prawo jazdy owszem posiadam, a takiej umiejętności rysowania, zawsze i każdemu będę zazdrościć :):)
OdpowiedzUsuńAle czy warto?
OdpowiedzUsuńMoże nie warto?
Ech, chyba warto...
Tak, tak - warto.
Bardzo to warto.
O, tak - to warto.
Jeszcze jak warto.
Edward S.
Dziewczyny, Mamasza - dziękuję. Z tego wszystkiego najtrudniej mi przyjdzie zdać prawko, ale to akurat jest mi najbardziej potrzebne. Zbyt często mój luby musi zrywać się z pracy bo trzeba przywieśc, odwieśc, zawieść któreś z pacholąt. Nie mówiąc o tym, że do sklepu ze zwykłą marchewką mam prawie 40 minut drogi;/
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki - za prawo jazdy szczególnie , bo jak się już ma to masz przynajmniej wybór czy 40 minut czy jednak 3 :)
OdpowiedzUsuńJasne że warto:)
OdpowiedzUsuńPS.Zainrtygował mnie napis "57 różyczka cotton":)
Olla "By" nie 57 :)Taki żart.
OdpowiedzUsuńa R.C to mój pseudonim. Pod nim piszę do "Gońca".
A rzeczywiście "By" nie 57. Ale "Goniec"? Czy ja o czymś nie wiem?
OdpowiedzUsuńWszystko warto,egzamin na pewno zdasz,jak nie za pierwszym razem,to za piątym ;c),powodzenia życzę :cD
OdpowiedzUsuńTrafiłam tu przypadkiem ale absolutnie nie zaluje!! :) Piekny blog a pomnik..... dodaje skrzydeł :)
OdpowiedzUsuńTrafiłam tu zupełnie przez przypadek ale nie zaluje!! :) Piękny blog! A pomnik..... dodaje skrzydeł :)
OdpowiedzUsuń"Jedno, co warto to...
OdpowiedzUsuńt w ó r c z y m b y ć warto!"
że tak sobie pozwolę na parafrazę.
Choć garnuszkiem grzanego wina z korzeniami też nie pogardzę ;)
Pozdrawiam,
Ola - Bobe Majse