A właściwie przez brak "fazy". Gwarantuję, że nigdy nikt i nigdzie bardziej niż ja dzisiejszego poranka, nie usystematyzował drzewa genealogicznego zakładu energetycznego. Podczas "czkawki" zasilania, kiedy to raz za razem pomroczność ogarniała efekty mojej pracy, rozwijałam się słowotwórczo wypominając lekkie prowadzenie się popularnego "prądu" poczynając od bursztynu a kończąc na elektrowni atomowej.
W końcu jednak "fazę" donieśli wiadrami i mogę wstawić zdjęcia podróżniczego kuferka.
Piękny podróżniczy kuferek - w sam raz na skarby z wojaży :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
przepięknej jest urody,całe szczęście,że w końcu dowlekli tą fazę bo o ile wrażeń byłabym uboższa dzisiejszego popołudnia.podziwiam tą technikę,Ty opanowałaś ją perfekcyjnie,mi nigdy się to nie uda....
OdpowiedzUsuńTo dokąd ten rejs?! Rewelacyjna skrzynia podróżnika!
OdpowiedzUsuńBaaaaaaaaaaardzo mi się podoba ta skrzynka, bo jest taka... geograficzna :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Es una caja preciosa!!
OdpowiedzUsuńBardzo uroczy i przystojny kufer!
OdpowiedzUsuńhello!
OdpowiedzUsuńThere's a beautiful box. Very, very...
Congratulations.
Kiss
Cris
Ale skrzynia, wow!! A tęcza... Zdjęcie jest super!!!
OdpowiedzUsuńZapraszam po odbiór wyróżnienia :-) pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńcudowne pudełko, jest nowe, a już wyglada jakby kryło pamiątki z dalekich podróży.
OdpowiedzUsuńAleksandro! Bardzo, bardzo dziękuję!!
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie po odbiór wyróżnienia
OdpowiedzUsuńWyróżniłam Ciebie na moim blogu
OdpowiedzUsuńZapraszam po wyróżnienie i pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWwspaniałe miejsce do przechowywania pamietników z podróży, ciekawe czy format byłby odpowiedni...
OdpowiedzUsuńAgnieszko, zapraszam do mnie po wyróżnienie za tę piękne prace jakie tworzysz
OdpowiedzUsuńŚliczny kuferek :)
OdpowiedzUsuńBardzo Wam dziękuję i przepraszam za zwłokę w dodawaniu komentarzy (zapomniałam, że po paru dniach włącza się moderacja;/
OdpowiedzUsuń