Szkatułka bejcowana na słoneczny, popielaty kolor, ornamenty i ramka malowane ręcznie.
A tu prezent na Dzień Taty robiony na zamówienie dla Ali Wiedźmowego Blogu:
Co poza tym? Boli mnie głowa. Wczoraj, do późnej nocy biłam się z myślami. Skończyło się remisem kiedy padłam na łóżko i zasnęłam. Ci ,którzy od dłuższego czasu zagladaja na mój blog, pewnie pamiętają, że jakiś czas temu (przed pójściem do szpitala) zaczęłam myśleć nad reaktywowaniem mojej "działalności literackiej". Daaaawno zapomniane, nieskończone opowiadania, nowe pomysły znów zaczynają mi się kłębić w głowie i chyba tym razem pozwolę im się urzeczywistnić.
szkatulka ma urok tamtych czasow kiedy kobiety nie nosily dresow tylko swoim strojem zachwycaly :)
OdpowiedzUsuńPisz, pisz! Będę najwierniejszą czytelniczką :-)
OdpowiedzUsuńAle najpierw ten kurs serwetkowy, proooszę! Żebym nie musiała marnować deficytowych materiałów i mimo wszystko czasu (chociaż tego mi nie brakuje ostatnio).
Szkatułka ma duszę.Twoje wytwory mają duszę. A opowiadania....chętnie poczytam.
OdpowiedzUsuńŚliczności wytwarzasz,jeśli pozwolisz będę odwiedzać,często i podziwiać,pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNo i dobrze by było, bo pióro masz lekkie, miło się Ciebie czyta :-))
OdpowiedzUsuńSzkatułka śliczna, pasowałaby do mojego wnętrza.
Pozdrawiam serdecznie
nigdy nie byłaś szarą myszką, ale humoru nigdy za mało! dla mnie poczucie humoru jest miarą inteligencji (ale jestem przeciwniczką tezy, że jest nią poziom złośliwości) dama zachwycająca, ale ornamenty ręcznie bardziej - Ty już wiesz dlaczego :o)
OdpowiedzUsuńA mówiłaś,że nie umiesz ornamentów rysować,a tu proszę jaka miła niespodzianka dla oka.Jak zaczniesz pisać,to decoupage w odstawkę pójdzie?:(,bo kiedy się z tym wszystkim wyrobisz? Podziwiam Twoją organizację pracy:0
OdpowiedzUsuńMartyno - zapraszam serdecznie
OdpowiedzUsuńKochane, pisać piszę, ale lekkie to nie jest (i pisanie i treść...jakoś mroczne mi wychodzi...;)
Dziewczyny już powiedziały co trzeba, ale nie zaszkodzi Cię jeszcze trochę połaskotać: szkatułka piękna - taka TWOJA. Ornamenty, podobnie jak poprzedni niebieski na morskiej szkatułce, odlotowe! Jeśli chodzi o bejcę - mieszasz je ze sobą przed położeniem, czy jakoś inaczej się to jada? Czy ta dama to wydruk? Jeśli tak, to bardzo bym prosiła o instrukcje, jakie parametry powinien spełniać obrazek ściągnięty z netu a nadający się do wydruku. Czasem 'na oko' widać, że się nie nadaje, ale nie zawsze tak jest.
OdpowiedzUsuńPrezent na dzień taty - super pomysł.
Koniec, bo chyba juz za wysoko ci tę główkę podniosłam :)Schodź z obłoków na ziemię i do roboty marsz. Pozdrawiam.
O! Przypomniało mi się i muszę napisać, bo znowu mi umknie.
OdpowiedzUsuńMoże Ania pisała Ci, że za Twoimi plecami uknułyśmy chytry plan: należy zorganizować coroczny konkurs im. Gąski Balbinki dla świeżo wyklutych dekupażystek. Ty byłabyś organizatorką i fundatorką nagród (huehue), a patronat honorowy mogłaby objąć Sama-Wiesz-Kto ;-) (chociaż marne szanse, że się zgodzi). To jak, idziesz w to bagienko?
Daisy, Ania nie pisała, ale wchodzę w to obiema nogamy;);)ale typowac wy będziecie;)
OdpowiedzUsuńMileno - to pocztówka, ale wydruk też może być, byle był duży - przy małych obrazkach siada rozdzielczość i widać piksele po wydrukowaniu.
No to leć to rozkolportować po Necie i gdzie się da. Wymyśl tylko regulamin, termin, tematykę i co tam trzeba. Ja mogę być w żuri, czemu nie, będę czuć się ważna, kręcić nosem i wyrażać miażdżące opinie...
OdpowiedzUsuńHyhy, w weryfikacji słownej mam fonetycznie napisane angielskie madnes, nasze szaleństwo. Czy to aluzja, czy co?
Oj koniecznie pozwól! Nich pomysły szaleją, a Ty pisz! Byleś nadążyła za myślami!
OdpowiedzUsuńPrace jak zawsze super!
Pozdrawiam cieplutko
Bardzo piękna kasetka, bardzo mnie kręcą takie klimaty...
OdpowiedzUsuńWszystkie prace wyjątkowe!
Pozdrawiam serdecznie!
Pisz Aguś, pisz! Ale decu nie porzucaj, bo za bardzo lubię tu przychodzić i cieszyć oczy :-)
OdpowiedzUsuńKubek super, tata (jego nowy właściciel) swoje święto już miał, bo syn nie wytrzymał, że jest coś, o czym tacie się nie mówi i od razu go wręczył. "w tajemnicy" dodam, że bardzo się obdarowany wzruszył.
OdpowiedzUsuńco do opowiadań to bardzo się cieszę, że nowe pomysły kłębią Ci się w głowie. zaglądam to nie tylko oglądać, ale tez poczytać. więc jak będzie więcej do czytania, tym lepiej.
:-)
Alu! Super!! Bardzo sie cieszę!!
OdpowiedzUsuńAnia nie pisała bo choruję na scleroticum totalum, ale konkur musi być i basta! ha! :o)
OdpowiedzUsuń...a co tu dużo pisac ... szkatułka przepiękna! A najbardziej zachwyciły mnie ornamenty ręcznie malowane.
OdpowiedzUsuńKasetka robi wspaniałe wrażenie. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńChylę czoło przed malowanymi ornamentami...i popieram dziewczyny, pisz, pisz, pisz...bardzo chętnie przeczytam cokolwiek "spłodzisz";)
OdpowiedzUsuńŚliczności :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Przepiękne prace. Jeżeli Twoja literatura jest tak samo piękna, to wróżę ogromny sukces. :)
OdpowiedzUsuńPisz, pisz. Czekam na teksty.
Aga juz kiedys napisałam że uwielbiam czytać Twoje teksty,,czyta sie je lekko ,szybko a piszesz z humorem i stosujesz często zaskakujące skojarzenia.Ja nie umiem pisac ,,więc mój zachwyt dla Twoich tekstów jest Wielki.
OdpowiedzUsuńa szkatułka taka "Twoja" piękna