2 lut 2010

Energetyka wiosenna

W moim obecnym stanie pozytywnego doenergetyzowania wiosennego nie można mi dawać nic do czytania. Jest bowiem więcej niż pewne, że coś tej lektury wyniknie. No...ale po kolei.
Mały znów siedzi w domu. W wyniku tego, moja pracowania została chwilowo odstawiona na boczny tor. Mały rośnie ani chybi na MacGivera albo Indianę Jonesa, więc wymaga ode mnie 100% uwagi w imię "chroń dziecię i mienie swoje". Ile jednak można patrzeć w jeden punkt choćby i najbardziej ruchliwy?(to nie było pytanie do sędziów tenisa). Szukam więc sobie niezbyt absorbujących zajęć dodatkowych. Wczoraj posegregowałam zabawki Małego. Udało mi się nawet niepostrzeżenie wytaszczyć do garażu całkiem przyzwoity karton tych, które przegrały konfrontację z pomysłowością mojego destrojera. Dziś postanowiłam popracować nad odchwaszczeniem mojej artystycznej duszy i zasiadłam do przeglądania ostatnich numerów "Werandy".Traf chciał, że na pierwszy ogień poszedł nr. grudniowy. Dotarłam do szóstej strony (czyli do początku pierwszego artykułu) i popędziłam do kuchni w celu krojenia bakalii. Co z tego, że Święta Bożego Narodzenia tak jakoś za rok dopiero? Lubię keks i natrafiłam właśnie na bardzo ciekawy przepis ( z rumem). HA. Koniec czytania!

Psiakrew różyczek ciąg dalszy...tylko lekko mi się zmroziły pod śniegiem i kolor zmieniły;p
ps. Keks wyszedł przepyszny... strrasznie rumowy. Ale nie moja wina, bo w przepisie podano "wlej kieliszek rumu". O wielkości kieliszka nikt nic nie wspomniał;p
Mam jeszcze odłożoną "Rio Anaconda" Cejrowskiego. Trochę się boję, bo a nuż po lekturze owej wyruszę do Amazonii z lodówką na plecach?

9 komentarzy:

  1. keks smakowicie wyglada :) i nie dziw sie ze Twoj maŁy po jego spozyciu dostaŁ chęci na destrukcję ;) ten ruuum...
    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Rameczka... prześliczna!!! - a może to lusterko??? Zmrożone różyczki to coś dla mnie:)
    Tak jak podchmielony keks- mogłabyś podesłać przepis?
    Buziaki:)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Jolinko, oczywiście, ze podam. Jutro wpiszę na blog :)
    ps. To lusterko

    OdpowiedzUsuń
  4. Niebieskie róże wyglądają równie pięknie, co czerwone czy różowe!! Świetna robota!

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo ładne lustereczko, lubię niebieskie motywy. I w ogóle to tak ładnie i twórczo u Ciebie!pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Lustereczko bomba!
    A Cejrowskiego przeczytaj - warto ;-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Agnieszko, keks lubię bardzo , mam przepis ze spirytusem , bardzo mocne ciasto :) Nie mogę już doczekać końca zimy ....

    OdpowiedzUsuń
  8. Ramka oczywiście piękna i jak najbardziej ,,agnieszkowa"

    OdpowiedzUsuń
  9. Psiakrew różyczki są śliczne! Cejrowskiego polecam - super :)

    OdpowiedzUsuń