10 sty 2019

Wpis przyziemny

Kto wystawia swoje prace na Etsy ten wie, czym są zmagania z pozycjonowaniem przedmiotów.
Deszyfrowanie wiadomości od tajnego agenta to mały miki w porównaniu z komponowaniem tagów mających przynieść blask chwały, podziw, wszechoglądalność i oczywiście kasę.
Za każdym razem zderzam się nie tylko z językiem obcym ale i mozaiką osób odwiedzających galerię. Myślałby kto, że wystarczy wpisać w translator "etui na okulary" i radośnie wrzucić na Etsy tag "spectacle case".
Akurat.
Albo szkatułka z wilkiem. Kto będzie jej szukał? Jaką frazę wpisze? Jak sprawić, by wśród tysięcy przedmiotów z tej kategorii pojawiła się na pierwszej stronie?
Czarna magia.
W każdym razie idziemy z Moonah do przodu i choć mózg mi skwierczy i paruje, powoli wyłaniamy się z piany. Może bardziej tej na pyskach a nie jak efemeryczne Wenusy...ale zawsze z piany ;)
W końcu Polacy mają rozwalanie szyfrów we krwi, no nie?










1 komentarz: