Niniejszym ogłaszam globalne porządki. W pracowni.
Jak nie utknę gdzieś pod stertą papierów to się odezwę.
Wkrótce.
I wiecie co teraz czytam?
Kto zgadnie?
Samotność - cóż po ludziach, czym śpiewak dla ludzi?
Gdzie człowiek, co z mej pieśni całą myśl wysłucha,
Obejmie okiem wszystkie promienie jej ducha?
Nieszczęsny, kto dla ludzi głos i język trudzi:
Język kłamie głosowi, a głos myślom kłamie;
Myśl z duszy leci bystro, nim się w słowach złamie,
A słowa myśl pochłoną i tak drżą nad myślą,
Jak ziemia nad połkniętą, niewidzialną rzeką.
Z drżenia ziemi czyż ludzie głąb nurtów dociek,
Gdzie pędzi, czy się domyślą? -
Uczucie krąży w duszy, rozpala się, żarzy,
Jak krew po swych głębokich, niewidomych cieśniach;
Ile krwi tylko ludzie widzą w mojej twarzy,
Tyle tylko z mych uczuć dostrzegą w mych pieśniach, (...)
Oko warto było rozpluszczyć choćby dla tego, by nim rzucić na cukiereczka jaki jest do wylosowania na Blogu Margott (po prawej apetyczne zdjęcie)
Que trabajo tan bello!!! Me gusta mucho todo lo que haces. Un saludo.
OdpowiedzUsuńPięknie tworzysz, a etui na okulary z kotkami jest rewelacyjne!!!
OdpowiedzUsuńOj wzięło Cię, wzięło...
OdpowiedzUsuńCudowne bombki..mam jedną i cieszę się bardzo bo jest piękna
OdpowiedzUsuńWszystkie prace cudne
Ile tu nowości!!! Bombka z wianuszkiem do zwędzenia. Podobnie etui w ptaszki i kocury. Śliczne prace. Czym potraktowałaś boki pudełka na obrączki do serwetek? Tzn. domyślam się, że bejca, a na nią jakiś wosk, czy lakier? Piękna gładkość. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam kochani.
OdpowiedzUsuńMileno - to bejca wodna a na to lakier żelowy To-Do.
Brakowało mi Twoich nowych prac :) Koci futerał jest niesamowity :) I jak zawsze podziwiam Twoje cieniowanie patyną mój Ty prywatny mistrzu :)
OdpowiedzUsuńTumiwisizm przypadłość straszna, trzymam kciuki niech czmychnie czym prędzej!
Ania
Taaaak. Jak najbardziej. Mickiewicza zawsze lubiłam za ten szczególny patos i fenomenalną magie słów. "Dziadów" nawet mi lektura szkolna nie zbrzydziła ;)
OdpowiedzUsuńJak skończę Mickiewicza zabieram się do odświeżania Szekspira.
Wow! So many beautiful works, I like all:-)
OdpowiedzUsuńŁo matuchno kochana, toż to cytat z moich ulubionych "Dziadów" :)
OdpowiedzUsuńDecoupagowe prace bardzo ładne, chyba najbardziej podoba mi się ta taca :)
Nie musisz pisać (hihi)Pokazuj tylko te Twoje cudowności.:)
OdpowiedzUsuńWspaniałości, zagoszczę na dłużej. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa również pozdrawiam i zapraszam :) Kawa i szarlotka zawsze się znajdzie.
OdpowiedzUsuńAga wszystko pięknie , a jakiego kraka używasz :) Sprzątaj szybko , bo czekam na posty . A słyszałam że zimowo u Was w końcu .
OdpowiedzUsuńNajczęściej Sotile Stamperii. I na to lakier spirytusowy Decomanii. Oj, zimowo, zimowo aż strach.
OdpowiedzUsuńJesli dzięki porządkom tyle pięknych prac wyjęłaś z pracowni, to sprzątaj dalej:), a nóż coś ładnego jeszcze znajdziesz.
OdpowiedzUsuńdobrze że otworzyłaś to oko :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrzepiękne prace. Najbardziej spodobała mi się taca i etui kotkowe, cudne rzeczy tworzysz! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMnie się tam wszystko podoba i tylko żałuję, że tak rzadko można było ostatnio oglądać, podziwiać i cieszyć oko :)
OdpowiedzUsuńMoje oko się uchyliło z ciekawością na widok Twoich cudów! Drugie też się "odemkło" z zachwytu. Papierki przejrzyj i wykorzystaj ku chwale oczu nieśpiących podglądających ;-)
OdpowiedzUsuńPukało mi coś po głowie,ale obciach,nie pamiętałam że "dziady":))Prace świetne:)))Trudno to nazwac leniem:)))))
OdpowiedzUsuńcudne etui :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam kochani! :*
OdpowiedzUsuńBozenas. Oj, żebyś wiedziała. Leń mega, ale porządki trwają i chyba stare kości rozruszam w końcu.
Ata. Rozpluszczaj koniecznie, coby z zamkniętymi swoich cudeniek nie dziergać.
Kasica. Obiecuję poprawę ;)
Kochana!
OdpowiedzUsuńJa chyba tez utone, tym razem w lozku:(((( Wlasnie wrocilam z poczty, gdzie zostawilam troche pakunkow do puszczenia "we swiat" i wracajac, zamiast skrecic w lewo, odbilam elegancko w prawo, po czym znalazlam sie na...autostradzie, kierunek: Norymberga....(oczywiscie - PRZECIWNY)...Zle ze mna. Trzeba podladowac akumulatory;-))))9
Pozdrawiam cieplutko
Piszesz świetnym językiem i masz specyficzne poczucie humoru- takie jakie uwielbiam . Poczytałam troche u Ciebie , naogladałam się twoich prac i nie mogłam się powstzymać przed dodaniem cię do bocznego paska na moim blogu :)
OdpowiedzUsuńoj mogę powzdychać ,piękne to!
OdpowiedzUsuńAsjo - dziękuję pięknie!
OdpowiedzUsuńMargott - Wszak ziemia jest okrągła, jak mawia mój tata. Zawsze kiedyś wracamy do punktu wyjścia ;)
Wunderschöne Arbeiten!
OdpowiedzUsuń♥Crissi♥
tumiwisizm i porządki :))) ... nie znam kobiety bardziej pełnej sprzeczności :) ... pozdrawiam Aga i zapraszam na spóźnioną relację z Dymarek 2011 :)
OdpowiedzUsuńNo cóż, gdyby rozpluszczanie mojego oka przynosiło takie efekty, jak widać na zdjęciach to pewnie rozpluszczałabym je nieustannie...
OdpowiedzUsuńЯ тоже никак не могу начать работу после новогоднего марафона. Ваши работы великолепны! очень красивые и нежные!
OdpowiedzUsuńPreciosos trabajos.
OdpowiedzUsuńEs maravilloso perderme por tu blog. Enhorabuena.
Feliz fin de semana
Uwielbiam oglądać Twoje prace i czytać Twoje posty... niesamowicie wciągają.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
PASE A VISITAR TU BLOG Y FUE TODO UN HONOR, TE FELICITO Y DESEO QUE TENGAS MUCHA SUERTE. UN ABRAZO DESDE JAEN SUR DE ESPAÑA
OdpowiedzUsuńDopiero dziś tu trafiłam...piękny blog z cudnymi pracami ;) a te etui z kotkami...bajka :) Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńWitaj Agnieszko!!! Byłam u Ciebie już kilka razy ale nigdy nie miałam odwagi dołączyć... ale teraz tak sobie myślę, że chyba mnie nie wygonisz...;-) Bardzop podobają mi się Twoje prace, bardzo lubię taki styl i sama robię podobne prace. Na pewo będę do Ciebie zaglądać i będzie mi bardzo miło gościć Cię u siebie! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńBombka z bielskim herbem - super! mogłaby być wspaniałą reklamą naszego miasta
OdpowiedzUsuń