6 paź 2011

Drakkar

Tym razem ornament malowany dwoma kolorami- czarnym i szarym jest kopią motywu plecionkowego z kamieni Ardre oraz Tjangvide, Alskog na Gotlandii (VIIIwiek).
TU możecie zobaczyć oryginały niektórych kamieni.




A TU trochę o Gałganku;).

29 komentarzy:

  1. Jeśli to ręcznie malowany ornament to nisko chylę czoło, szkatuła w sam raz na morskie skarby (np perły).

    OdpowiedzUsuń
  2. Małgorzato.Tak, to ornamenty malowane ręcznie, bez szablonu. Zresztą, nawet nie widziałam szablonów z takim wzornictwem ;)
    Może to i lepiej :P

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne Aga naprawdę bardzo piękne, jak zwykle jesteś moim niedoścignionym mistrzem :)

    OdpowiedzUsuń
  4. przepiękne naprawdę śliczne twoje prace są

    OdpowiedzUsuń
  5. Ona buja, nikt normalny ręcami nie narysuje czegoś takiego.

    Wielka ściema, Siostro, tak równo i ślicznie to tylko robot z 'Ja, robot' narysował odręcznie!

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak mogłam zapomnieć o Twoim blogu? Szukałam parę dni temu inspirującej muzyki. I o tyle, o ile historią się nie interesuję w ogóle (delikatne rzecz ujmując), o tyle muzyka to tu jest naprawdę dobra.
    A, no i nie dociera do mnie, jak można tak dokładnie namalować ornament odręcznie :O. Ile czasu Ci to zajęło?
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. ^^ Dwa dni. Po prostu lubię się tak ścibolić z duperelkami. najchętniej to i drakkar bym namalowała, ale to chyba mnie przerasta...

    OdpowiedzUsuń
  8. Aga jak zwykle u Ciebie zachwycająco. A precyzję Twoich ręcznych malunków to podziwiam i ze wstydu z moimi idę się schować do szafy na przynajmniej dwa tygodnie :)

    Przepięknie Ci to wyszło, no kurna przepięknie!

    OdpowiedzUsuń
  9. Wiecie co, po takich słowach naprawdę chce się malować. Dziękuję:*

    OdpowiedzUsuń
  10. Divina finisima te felicito un besazo

    OdpowiedzUsuń
  11. Divina muy fina te felicito un besazo

    OdpowiedzUsuń
  12. Ręcznie?? Kobieto jesteś niemożliwa :)
    Piękna skrzynka - zaraz mi sie zachciało Thorgala odświeżyć :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Jakąż to wprawną rękę mieć trzeba, żeby taki splot zmalować FIU, FIU...
    Zbieram szczękę z podłogi i chowam do kieszeni wzroku nie mogąc oderwać od malowidła.
    Cudeńko, cudeńko
    Pozdrawiam Beata

    OdpowiedzUsuń
  14. Pięknie się "naściboliłaś" ...i tak ani razu ręka Ci nie zadrżała?? to z łuku możesz strzelać ;)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  15. Thorgal na odświeżenie zasługuje zawsze i wszędzie ;)
    Penelopo - jakbyś zgadła. Od dwóch lat param się łucznictwem ;)
    Ręka mi nie drży nawet jak w Saracena celuję. Co prawda czasem wygląda na to, że biorę go żywcem do niewoli, ale już coraz rzadziej. Ile w końcu można mieć niewolników? Wachlarzy z pawich pór bym nie nastarczyła...

    OdpowiedzUsuń
  16. Aga jesteś mistrzynią w doborze ornamentów . A za malowanie ręczne - chapeau bas

    OdpowiedzUsuń
  17. Ale cudo! Podziwiam za opanowanie ręki przy malowaniu tych celtyckich misteronosci!
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  18. Buahaha, Aga nie ograniczaj siebie własnymi przekonaniami.Może spróbuj iść na całość i bierz się za drakkar..?:)))

    OdpowiedzUsuń
  19. Kachna :D Prędzej bym chyba oryginał zrobiła :D

    OdpowiedzUsuń
  20. Замечательная шкатулочка!

    OdpowiedzUsuń
  21. оооооооооооооооооо!!!!! здорово!!!!

    OdpowiedzUsuń