23 cze 2010

Szczotka imieninowa

...na imieniny dla mojej mamy. Motyw jakby stworzony z myślą o takim zastosowaniu.

Kolejne róże rozkwitające w moim ogrodzie. Zdjęcia robiłam pośpiesznie, bo wiatr hula na podwórku i kwiaty mi niszczy..ale żeby nie było tego złego co na dobre nie wychodzi...przegania też chmury deszczowe.
I jeszcze: "Mężczyzna i jego bryka", czyli szaleństwa u dziadków:
I widok z okna którego zazdroszczę moim rodzicom - Puszcza Knyszyńska:


A co słychać u bohaterów mojego opowiadania? Otóż przyblokowałam się w tym portowym Iltais i nie mogę wymyślić, co może złego spotkać dwóch facetów...rankiem..w mieście. Dotychczas to innych w ich towarzystwie różne złe rzeczy spotykają a teraz potrzebuję moich facecików doświadczyć przez los. Chyba próchnicę na nich ześlę albo coś....
Autor: o
Etykiety:

14 komentarzy:

  1. Milena23 czerwca 2010 13:54

    Błagam, wyhamuj trochę, bo znowu zaczynam mieć nerwicę natręct: "zrobię sobie taki śliczny zegar jak Agnieszka: super szczotka - też chcę taką mieć..." Róża na 3-cim zdjęciu - ach!
    A zdjęcie syna dowodzi, ze facetom wiele do szczęścia nie trzeba :)Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Lela i Moonah23 czerwca 2010 13:58

    Milenko - rób rób..rób za mnie bo ja kurka czasu nie mam. Skończył mi się. Chyba wykorzystałam nawet debet;/
    A ta trzecia róża to jest lawendowa. Na zdjęciu wyszła trochę jaśniejsza. Miałam trzy krzaki - dwa zeżarł mi pies.

    OdpowiedzUsuń
  3. Aiwenore23 czerwca 2010 14:23

    Róże ślicznie zakwitły. Pierwszy raz widzę lawendową różę - cudna odmiana. Motyw idealnie wpasował się w szczotkę, idealnie wyszły również inicjały.

    OdpowiedzUsuń
  4. Domma7923 czerwca 2010 15:40

    widoczki za oknem rodzicow sliczne:))
    szcztka niezwykle urokliwa a na kolejny rozdzial czekam wytrwale;))

    OdpowiedzUsuń
  5. ☼ Carolina ☼23 czerwca 2010 16:29

    nice
    c@

    OdpowiedzUsuń
  6. Magda-lenka23 czerwca 2010 17:52

    Uroczą szczotkę zrobiłaś:)

    U mnie też wiatr hula, takie lato....

    OdpowiedzUsuń
  7. Nadiart23 czerwca 2010 20:35

    superowa wyszła o szczoteczka :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Reyes ♥El telar de mi abuela♥23 czerwca 2010 21:04

    Haces unos trabajos MARAVILLOSOS.
    BESOS desde Tenerife.

    OdpowiedzUsuń
  9. Doti23 czerwca 2010 22:19

    Jej, ale piękne te róże - najpiękniejsza lawendowa, ale w ciapki też super :)
    Decu nie komentuję, bo wiadomo... super i tyle :)
    Intrygujesz tymi zapowiedziami kolejnych rozdziałów :) Jak zwykle nie mogę się doczekać :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Kinga23 czerwca 2010 22:58

    Piękna szczotka.
    Cudne widoki mają Twoi rodzice za oknem.
    Marzy mi się kiedys taki dom za miastem.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. lejdik23 czerwca 2010 23:29

    Potrzebujesz nieszczęścia dla 2 facetów????
    Ożeń ich!!:D:D:D)
    Szczotka superowska, jak zwykle:)
    Róże mnie urzekły, te dwukolorowe najbardziej!
    Pozdrawiam:

    OdpowiedzUsuń
  12. wdomuujagi24 czerwca 2010 11:41

    Róże wszystkie są piękne!!
    Znów nie widzę wszystkich zdjęć ,np nie widzę szczotki??

    OdpowiedzUsuń
  13. Lela i Moonah24 czerwca 2010 12:59

    u mnie wszystkie się otwierają :(

    OdpowiedzUsuń
  14. Marzena2 lipca 2010 16:52

    Róże bordo w ciapki masz przepiękne

    OdpowiedzUsuń

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)