(Ja) -W Stanach jakiś facet ożenił się z własną poduszką.
(Młody) -O. Z poduszką to i ja bym się ożenił.
(Ja) -Myślałam, że z komputerem...
(Młody) -Z komputerem to bym ją zdradzał....
W same Mikołajki zapukał do mnie listonosz. Jagódko! Wielką radość mi sprawiłaś tą niespodziewajką! Moje końcówki są nareszcie cieplutkie, serduszko nad kominkiem wisi a paputki Mały zaanektował.
Dziękuję!
I zmykam do pracy. Czemu wszyscy chcą prezent na ostatnią chwilę zamówić? No czemu?
Cuuudny ten dialog, cudny!
OdpowiedzUsuńuwielbiam te Twoje tytuły wpisów :) Czuję się jakby czytała trzymającą w napięciu książkę i nigdy nie wiedziała jaka treść kryje się w kolejnym rozdziale :)
OdpowiedzUsuńszkatułki jak zawsze u Ciebie piękne :) Zwłąszcza ta czarno-biała mnie zaczarowała :) Buziaki :)
O! A ja bym wyszła za mąż za mojego jaśka! Cierpliwy, nie marudzi, przytuli i uśpi! Mega gościu z niego!
OdpowiedzUsuńZ poduszką... No cóż, przynajmniej nie robi awantur, jak się wraca slalomem o trzeciej nad ranem ;).
OdpowiedzUsuńSliczne pudełka, ja mam na warsztacie takie jak pierwsze tylko aniołki sa na szarym tle
OdpowiedzUsuńMłody jest niesamowity, uśmiałam się zdrowo.
OdpowiedzUsuńA prace, jak zawsze piękne i wysmakowane.
PS. Skądś znam ten tekst "prezent potrzebny na wczoraj". Integruję się z Tobą i spadam "zawijać w sreberka" jak reklamowy świstak :)
Pozdrowionka
Ach...ta chłopska natura :) Pudełka śliczne. Ptaszkowe mnie ogrzało swymi ciepłymi barwami.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Trzymaj swoje końcówki w ciepełku,bo robią takie cudeńka:)A młody jest super!!!!Pozdrawiam gorąco:)
OdpowiedzUsuńTo całkiem normalne, że tuż przed świętami się wszystkim o prezentach przypomina ;)
OdpowiedzUsuńJestem właśnie takim osobnikiem - wcześniej nigdy nie ma czasu na myślenie o prezentach i świętach ;)
Bo wszyscy myślą że to rach ciach i juz gotowe bedzie w 3 dni . Abo że u Ciebie doba jest dłuższa .
OdpowiedzUsuńAga- aniołki super , jak to robisz że nawet tak nie pozorny wzór u Ciebie nabiera charakteru .
A ja się zabombiłam . W sobote jedziemy po drzewko . Popaliłam palec przypalając końcówki tasiemek . I kupiłam piękny materiał na poduszki . A ja jednak lubię swięta .
¨¨¨¨¨¨¨¨¨. *
OdpowiedzUsuń¨¨¨¨¨¨¨¨¨ **
¨¨¨¨¨¨¨¨¨*o*
¨¨¨¨¨¨¨¨*♥*o*
¨¨¨¨¨¨¨***o***
¨¨¨¨¨¨**o**♥*o*
¨¨¨¨¨**♥**o**o**
¨¨¨¨**o**♥***♥*o*
¨¨¨*****♥*o**o****
¨¨**♥**o*****o**♥**
¨******o*****♥**o***
****o***♥**o***o***♥ *
¨¨¨¨¨____!_!____
¨¨¨¨¨\_________/¨¨
inspiradas en navidad!
saludos
c@
łaaaa jakie piękne zmodziłas pudełka!
OdpowiedzUsuńWróbelku..No ja wiem, że w Szwajcarii zimno, ale żeby aż palec podpalać?! I dziękuję!!! Wiesz za co:*
OdpowiedzUsuńTatsu oj tam:P Ja też....
Ktoś mnie pytał o to, gdzie serwetki kupuję - w cudachniewidach.
Wspaniałe prace!! :)
OdpowiedzUsuńŁadne. Takie stylowe...
OdpowiedzUsuńHa, pytanie retoryczne, Agus:-))))) Witamy cieplutko w Klubie;-) Nie wiem czemu tak jest ale zamowienia najchetniej skladanoby do 24 grudnia:-)))))
OdpowiedzUsuńPokazalas herbaciarki....Ta z ptactwem dzikim jest naj naj....
Usciski Kochana!!!
P.S. Oczywiscie suwenirki sa tylez praktyczne co i zwyczajnie po ludzku: SLICZNE:-))
Pudełka prześliczne ,aż się śmieją :)
OdpowiedzUsuńbo nie mają wyobraźni :)
OdpowiedzUsuństraaaasznie mi się Twoje tworki podobają :)
piękne pudełeczka, taki styl vintage, nie wiem czemu właśnie kojarzy mi się tak jakoś grudniowo, świątecznie...
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci, wytchnienia, spokoju, nadziei, szczęścia i ciepła rodzinnego jakie niesie ze sobą czas Bożego Narodzenia .
OdpowiedzUsuńJasmin
ło matko masz potomstwo napełniające nadzieją matczyne serducho :) ...rękodzielnica z Ciebie udana, ale następne pokolenie ma to COŚ;))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko- stała obserwatorka (czasem PL częściej ES ;))
Spokojnych i radosnych Swiat Ci zycze.
OdpowiedzUsuńMuchas felicidades y mis mejores deseos para el año que comienza.
OdpowiedzUsuńBesos,
Sandra
Прекрасныешкатулки, особенно шкатулка с птицами меня покорила! Очаровательная!
OdpowiedzUsuńHe he fajny ten dialog , a pudełko piekne!
OdpowiedzUsuń